Kierowcom wyjaśniono sytuację z 'nowymi mandatami' za apteczki i gaśnice.


Zastępca ministra spraw wewnętrznych zdementował doniesienia o mandatach za brak apteczki w samochodzie
Pierwszy zastępca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Oleksey Bylozytskyi zdementował ostatnio rozpowszechnianą dezinformację o wprowadzeniu nowych mandatów za brak apteczki, gaśnicy lub znaku zatrzymania awaryjnego w samochodach.
'Żadne nowe mandaty za apteczkę czy gaśnicę - to fake!', - kategorycznie oświadczył Bylozytskyi, komentując dezinformację, która krąży wśród kierowców.
Według słów urzędnika wymagania dotyczące wyposażenia pojazdów pozostają niezmienione od wielu lat i są dokładnie opisane w przepisach ruchu drogowego.
Zgodnie z obowiązującymi normami w samochodzie powinna znajdować się apteczka z odpowiednim oznaczeniem typu środka transportu, znak zatrzymania awaryjnego lub migający czerwony latarnia spełniająca standardy, a także sprawna gaśnica.
Wymagania dotyczą różnych kategorii pojazdów
Bylozytskyi podkreślił, że wymagania te dotyczą większości kategorii pojazdów, w tym motocykli z przyczepą boczną, samochodów osobowych i ciężarowych, autobusów, busów, ciągników kołowych itd.
'Również od kilku lat nie zmieniały się sankcje przewidziane w Kodeksie Ukrainy o wykroczeniach administracyjnych za możliwe naruszenia w tej sprawie', - podkreślił zastępca ministra.
Przypominamy także o 'ratunku' od mandatów: co należy pilnie włączyć w Google Maps.
Czytaj także
- Przerejestrowanie domu na wsi w 2025 roku: ile naprawdę kosztuje zmiana właściciela
- Rachunki z nikąd: Ukraińcom wyjaśniono, jak nie stać się ofiarą oszustw komunalnych
- Zieleński: Putin chce, aby Trump zdystansował się od procesu negocjacyjnego
- Ukraińcom za granicą dano czas do 1 czerwca: należy pilnie odebrać dokumenty
- Liderzy europejscy ogłosili plany wzmocnienia sankcji przeciwko Rosji po rozmowie Trumpa z Putinem
- Ultimatumy nie przejdą: Zełenski nazwał warunki możliwych negocjacji z Rosją po rozmowie z Trumpem