W Petersburgu wybuchł pożar w fabryce mikrochipów.


W nocy z 28 na 29 maja w Petersburgu wybuchł pożar w fabryce 'Awangard', która zajmuje się produkcją radioelektroniki i mikrochipów. Pożar rozpoczął się na piątym piętrze sześciopiętrowego budynku fabryki i objął powierzchnię 100 metrów kwadratowych. Udało się zlokalizować ogień, a teraz trwa likwidacja pożaru. Na razie nieznana jest przyczyna powstania incydentu.
Fabryka 'Awangard' to przedsiębiorstwo naukowo-produkcyjne, które zostało założone w 1948 roku. Firma zajmuje się projektowaniem i produkcją wyrobów w dziedzinie mikroelektroniki, mikrosystemów, inżynierii elektrycznej i elektroniki mocy. W fabryce pracuje ponad 900 osób. Produkty wytwarzane w 'Awangardzie' są wykorzystywane w systemach obrony powietrznej, w tym w systemach rakietowych S-300 i Tor.
Tak więc w nocy z 28 na 29 maja w Petersburgu doszło do pożaru w fabryce 'Awangard', która jest kluczowym producentem komponentów radioelektronicznych i stanowi część rosyjskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego.
Czytaj także
- Nad Czernihowem przeszedł trąba powietrzna (wideo)
- Ukraińska obrona powietrzna zniszczyła nowoczesny rosyjski dron rakietowy
- Lwów zaprezentował zaktualizowany projekt pomnika Bohaterów Ukrainy (zdjęcie)
- Rząd zwiększył zakres rezerwacji przed mobilizacją
- We Lwowie inspektorzy wystawili ponad 17 tys. mandatów na jednej ulicy
- Schemat Pin-Up: topmenedżerowi postawiono nowe zarzuty. DBR szuka wspólników za granicą