Mężczyzna sądzony za ujawnienie pobytu pracowników TCK w Viber.
dzisiaj, 10:34
635

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
dzisiaj, 10:34
635

W marcu 2024 roku oskarżony wysłał prośbę do jednego ze swoich znajomych o udzielenie informacji na temat pracownika TCK, która trafiła do innych czatów, w wyniku czego rozpowszechnione zostały nieoficjalne dane o pracownikach TCK.
Podczas ogłaszania wyroku mężczyzna głęboko żałował swojego czynu i wyjaśnił, że działał bezmyślnie i nie zdawał sobie sprawy z możliwych konsekwencji. Twierdził, że nie unikał mobilizacji, troszczył się o swoją rodzinę i był opiekunem swojego niepełnosprawnego brata.
Decyzja sądu
Sąd postanowił skazać mężczyznę na pięć lat więzienia, jednak ten wyrok został zamieniony na dwuletni okres próbny. Postanowiono także skonfiskować jego smartfon, z którego wysyłał kontrowersyjne wiadomości.
Na obszarze Wołynia odbyła się rozprawa sądowa, podczas której podjęto decyzję w sprawie mężczyzny, który rozpowszechniał informacje o miejscu pobytu pracowników TCK i SP, korzystając z komunikatora Viber.
Czytaj także
- USA zwróciło się do Chin w związku z poparciem dla Rosji - co powiedzieli
- Przeszukania w NABU i SAP — adwokatka ostro skrytykowała działania SBU
- Swiridenko wyjaśniła, dlaczego rząd nie powołał szefa BEB
- Jak MFW uratuje budżet Ukrainy i wypowiedź Trumpa — program Wieczór.LIVE
- MVS ujawniło główny cel rosyjskich ataków dronowych
- TCC już pracują w 'mobilnym' formacie — jak to się odbywa