Eksplozje w kilku miastach: mieszkańcy południa Rosji skarżą się na atak dronów.


Eksplozje w obwodzie rostowskim: czy drony stały się celem?
W nocy z 6 lutego w obwodzie rostowskim (RF) miało miejsce kilka eksplozji. Zgodnie z obserwacjami sił obrony przeciwlotniczej w regionie, odnotowano obecność dronów.
Jak podaje RBK-Ukraina, powołując się na lokalne źródła, eksplozje miały miejsce w Rostowie, Taganrogu, Bataaśku, Azowie, Kamieńsku-Szachtyńskim oraz w rejonie Mięsnikowskim.
'Szczególnie głośno było słychać w Taganrogu, Kamieńsku-Szachtyńskim i rejonie Mięsnikowskim', piszą w mediach społecznościowych Rostowa.
Również informuje się o aktywnej pracy obrony przeciwlotniczej w regionie oraz możliwym zestrzeleniu dronów.
W sieci pojawiły się także filmy z 'buchającymi' wybuchami w rejonie Rostowa.
Wieczorem dnia poprzedniego rostowskie kanały monitorujące ostrzegły o zagrożeniu atakami powietrznymi na Rostów, Azow i Bataaśk.
Po tym do listy miast, które mogą zostać zaatakowane przez drony, dodano Kamieńsk-Szachtyński. Z informacji przekazanych przez 'Radar Rostow' wynika, że także zgłoszono 'rakietowe niebezpieczeństwo' dla Millerowa.
Gubernator obwodu rostowskiego Jurij Sliuszar poinformował, że rosyjska obrona przeciwlotnicza zniszczyła drony w Kamieńsku, Doniecku, Kamieńsku, Millerowie i rejonie Czortkowa. Zaznaczono, że obecnie nie ma informacji o poszkodowanych lub zniszczeniach.
Również szef Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji Andrij Kowalenko poinformował o przybyciu do Priomorsko-Achtarskiego w Kraju Krasnodarskim jednego z magazynów z 'Szachedami'.
Czytaj także
- Nowym ambasadorem USA na Ukrainie została Julianna Davis
- Trump dokonał ważnych zmian w administracji: kto zajmie miejsce Walca
- Na Ukrainie aresztowano rosyjskie aktywa na 20 miliardów hrywien
- NATO rozpoczyna audyt instytucjonalny systemu edukacji wojskowej Ukrainy
- Okupanci skradli z Chersonia prawie 360 tysięcy dokumentów archiwalnych
- 'To nie jest część pokazu': szef MSZ Luksemburga skrytykował 'temporacje' od Putina