Ukraina przypomniała Węgrom, kto jest winny problemom na rynku energii w Europie.


Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy zareagowało na oświadczenia kierownictwa Węgier dotyczące wpływu decyzji Ukrainy o niewydłużaniu umowy tranzytowej z Rosją na ceny dla konsumentów.
Ministerstwo twierdzi, że taka kampania informacyjna jest politycznie motywowana i ma wewnętrzne cele. Przypominają, że Komisja Europejska oświadczyła, że decyzja Ukrainy nie wpłynie na bezpieczeństwo energetyczne i ceny w Europie.
Ministerstwo zauważa również, że Rosja zawsze była przyczyną problemów na rynku energetycznym Europy i wykorzystywała energię jako broń.
Obecnie Komisja Europejska i kraje europejskie aktywnie pracują nad zwiększeniem niezależności energetycznej i dywersyfikacją źródeł dostaw. Wiele krajów już zwraca się do alternatywnych dostawców z USA i Bliskiego Wschodu.
Ukraina jest gotowa do przystąpienia do UE i NATO, jeśli Węgry wybiorą członkostwo w WNP lub ODKB. Jednak jeśli Węgry chcą zakończyć wojnę, muszą wzmocnić swoje bezpieczeństwo energetyczne i niezależność razem z resztą Europy i USA.
Czytaj także
- Zieleński poinformował o szczegółach spotkania z prezydentem Czech
- Bolton nazwał negocjacje USA i Rosji 'katastrofą' z powodu Witkoffa
- Ukraińskie drony morskie po raz pierwszy zestrzeliły dwa Su-30: Budanow ujawnił szczegóły historycznej operacji
- Jak ważne dla Ukrainy są szwedzkie łodzie Combat Boat 90: wyjaśnienie wywiadu
- Apelacyjny sąd w USA zablokował decyzję o wznowieniu działalności 'Głosu Ameryki'
- Żaby w wrzątku: amerykański admirał zaniepokoił oświadczeniem na temat wojny z Chinami o Tajwan