W Polsce kierowcy z Ukrainy ryzykują utratę praw jazdy z powodu jednego szczegółu w dokumentach.


Polskie władze zaostrzyły kontrole w zakresie wymogu korekcji wzroku wśród kierowców, w tym Ukraińców. Informacja ta pochodzi z doniesień kanału 'Rewokacja'.
Za prowadzenie bez okularów lub soczewek kontaktowych, jeśli ich użycie jest przewidziane w prawie jazdy, naruszycielom grozi kara w wysokości 1 500 zł (około 16 000 hrywien).
Na ten problem zwrócono szczególną uwagę z powodu znacznego napływu ukraińskich kierowców, którzy często nie są świadomi tego wymogu polskiego ustawodawstwa.
W Polsce ta informacja o problemach ze wzrokiem jest obowiązkowo wskazywana w prawie jazdy, w odróżnieniu od Ukrainy, gdzie jest ona sprawdzana tylko podczas badań lekarskich.
'W niektórych przypadkach naruszycielom grozi nawet utrata praw', ostrzegają polskie służby porządkowe. To zagrożenie dotyczy zarówno lokalnych kierowców, jak i cudzoziemców prowadzących pojazdy na terytorium Polski.
Warto również przypomnieć o problemie nietrzeźwego prowadzenia oraz kradzieży: w Polsce opublikowano niepokojące statystyki dotyczące Ukraińców.
Czytaj także
- Emerytura w wieku 45 lat: w PZU wymieniono dwa kluczowe warunki dla żołnierzy
- Posłaniec Trumpa Kellog przyjechał do Łukaszenki: szczegóły spotkania
- Rozmowy z RF, zagrożenie 'Oresznika', sytuacja na froncie, dymisja Szmyhala: Zełenski złożył szereg oświadczeń
- 'Śledź swoje słowa': Trump grozi zwolennikom kontynuacji wojny na Ukrainie
- Ukraińscy abonenci telefonii komórkowej staną się 'swoimi' w Europie: co się zmieni już w 2026 roku
- W Niemczech nazwano główny strach Putina: to zmieni przebieg wojny