Śmiertelny wypadek drogowy z Ukraińcami we Francji: kierowcy postawiono zarzuty.

Śmiertelny wypadek drogowy z Ukraińcami we Francji: kierowcy postawiono zarzuty
Śmiertelny wypadek drogowy z Ukraińcami we Francji: kierowcy postawiono zarzuty

Zarzuty dla kierowcy autobusu w śmiertelnym wypadku z ukraińskimi dziećmi

We Francji kierowca autobusu, który przewoził ukraińskie dzieci i uległ śmiertelnemu wypadkowi, został oskarżony, informuje wydanie La Figaro. Wypadek miał miejsce 14 czerwca w departamencie Sarthe. Cztery osoby zginęły, autobus przewoził ukraińskich nastolatków w ramach szkolnej wycieczki, podała prokuratura w Paryżu.

Obaj kierowcy po wypadku zostali zatrzymani. Nie mieli alkoholu ani narkotyków. Jednak kierowca, który prowadził podczas wypadku, został oskarżony o nieumyślne zabójstwo oraz spowodowanie obrażeń z niedbalstwa.

Obecnie temu kierowcy zabroniono prowadzenia pojazdu i musi stawiać się przed śledczym, gdy zostanie wezwany. Jest objęty nadzorem sądowym (nie w areszcie, ale pod nadzorem śledztwa).

Drugiego kierowcę, który nie prowadził, zwolniono już w sobotę. Sprawę bada specjalny wydział prokuratury w Paryżu.

Reakcja prezydenta Ukrainy

Wcześniej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował: «Straszne wieści o tragicznych wypadku autobusu we Francji, w którym ucierpiało wielu Ukraińców, w tym dzieci. Wracali z wymiany szkolnej z francuskiego liceum w Bretanii», – napisał prezydent.

Zginęły cztery osoby dorosłe, trzy z nich to obywatele Ukrainy. Dwie inne osoby są w ciężkim stanie, o ich życie walczą francuscy medycy. Pozostałe dzieci mają średnie i lekkie obrażenia, wszystkim udzielana jest niezbędna pomoc.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy już wysłało na miejsce zdarzenia zespół dyplomatów i konsulów w celu udzielenia wsparcia obywatelom oraz utrzymania kontaktów z rodzinami poszkodowanych i francuskimi władzami.

Podczas śmiertelnego wypadku autobusu we Francji kierowcy postawiono zarzuty o nieumyślne zabójstwo i spowodowanie obrażeń z niedbalstwa. Prezydent Ukrainy wyraził kondolencje i udzielił pomocy, wysyłając zespół dyplomatów na miejsce zdarzenia.

Czytaj także

Reklama