Rosja znalazła nabywców dla skradzionego węgla z Donbasu.


W październiku rosyjska firma "Dom Handlowy Doniecki Węgiel" planuje rozpocząć eksport węgla z Donbasu. Takie informacje podaje pierwszy wicepremier rządu tzw. DRL, Andriej Czertkow. Trwają negocjacje dotyczące dostaw produktów do potencjalnych nabywców z Chin, Indii, Iranu, Uzbekistanu i Malezji. Planuje się, że eksport może odbywać się przez porty w Mariupolu, Taganrogu i Rostowie nad Donem, a także koleją przez Azerbejdżan i Iran.
Firma nie planuje eksportować węgla przez Wschodni Poligon i Dalekowschodnie porty ze względu na konkurencję z producentami węgla z Syberii. Jednak rozważa możliwość dostaw do obwodu rostowskiego i innych regionów południowej Rosji. Spółka "Dom Handlowy Doniecki Węgiel" została założona w lipcu 2020 roku. W 2023 roku przychody firmy spadły, ale planuje ona inwestować w produkcję dla zwiększenia wydobycia.
W celu pozyskiwania finansowania firma planuje pozyskiwanie kredytów w bankach. Rosyjskie firmy odczuwają spadek zysków w wyniku załamania od początku lata 2024 roku.
Czytaj także
- Podczas rosyjskiego ataku zginęli rodzice byłego deputowanego z obwodu chmielnickiego
- Specjalny wysłannik Trumpa zwrócił się do Rosjan w sprawie ataku na Kijów
- Zeleński wyjaśnił, dlaczego wprowadził sankcje i zapowiedział nowe
- Zeleński wprowadził sankcje przeciwko petersburskiemu biznesmenowi z otoczenia Putina
- Wywiad wyjaśnił, dlaczego wśród uwolnionych jeńców nie było żołnierzy "Azowa"
- W Kijowie czwarta w ciągu dnia alarm lotniczy trwała 20 minut