Podczas stanu wojennego na Ukrainie odkryto ponad 600 grup przemycających mężczyzn za granicę.


Podczas trwania stanu wojennego na Ukrainie służby porządkowe wykryły ponad 600 zorganizowanych grup przestępczych, które pomagały mężczyznom w wieku poborowym opuścić kraj i wyjechać za granicę. Oświadczył to rzecznik Służby Granicznej Ukrainy Andrij Demczenko.
Jak powiedział, strażnicy graniczni stale wykrywają takie zorganizowane grupy i uważnie obserwują sytuację na granicy, aby zapobiec nielegalnemu przekraczaniu granicy i wyjazdom mężczyzn w wieku poborowym.
Demczenko dodał, że próby nielegalnego przekraczania granicy są wykrywane codziennie, ale w ciągu ostatniego miesiąca i pół liczba ta znacząco spadła. Szczególnie zauważalne było to w sierpniu.
Obecnie najwięcej nielegalnych szlaków prowadzi przez „zielone korytarze” do Rumunii i Mołdawii. Uchylający się od poboru, przekraczający granicę, coraz częściej posługują się różnymi sposobami, aby dostać się do innego kraju, takimi jak fałszowanie dokumentów i ukrywanie.
Niedawno w Tarnopolu zatrzymano mężczyzn przemycających uchylających się od poboru za granicę. Podczas przeszukań skonfiskowano gotówkę, samochody i czarną księgowość.
Wiadomo także, że teściowa i zięć próbowali opuścić Ukrainę, udając młodą parę. Twierdzili, że udają się do Niemiec na leczenie.
Najwięcej aktów oskarżenia wobec uczestników grup, które organizowały nielegalne przekraczanie granicy, zostało zarejestrowanych na terenie obwodu odeskiego od początku roku 2024.
Czytaj także
- Rząd będzie sprawdzać kościoły pod kątem propagandy 'ruskiego miru'
- Gérard Depardieu uznany za winnego przemocy seksualnej
- Jak nazywać mieszkańców Sum? Językoznawcy wywołali skandal
- W Dnieprze nastolatkowie nagrywali mężczyznę, który tonął: reakcja policji
- Prawie rok obrońca był uznawany za zaginionego. Przypomnijmy Ołeksija Andriejewa
- W Meksyku zamordowano kandydatkę na burmistrza, która prowadziła spotkanie z wyborcami