Wolumen przelewów kartkowych spadł prawie o jedną trzecią po wprowadzeniu limitów NBU.


W Narodowym Banku ogłoszono, że po ustanowieniu ograniczeń do 150 tysięcy hrywien wolumen przelewów środków z karty na kartę spadł z 250 miliardów hrywien do 170 miliardów hrywien miesięcznie.
Dmytro Ołijnyk, zastępca przewodniczącego Narodowego Banku, poinformował o tym podczas otwartego posiedzenia tymczasowej komisji śledczej ds. bezpieczeństwa narodowego.
'Chodzi o przelewy klientów, którzy nie mogli wyjaśnić celu przelewu i źródła pochodzenia środków' - wyjaśnił Ołijnyk.
Obecnie NBU opracowuje projekt ustawy o utworzeniu rejestru dropów, który w najbliższym czasie zostanie przesłany do rozpatrzenia w parlamencie. Według słów Ołijnyka, rejestr zacznie funkcjonować co najmniej pół roku po uchwaleniu ustawy.
W regulatorze zauważono, że osoba, która znajdzie się w rejestrze dropów, nie będzie tam przebywać na stałe i będzie miała możliwość z niego wyjścia. Jednak, dopóki osoba znajduje się w rejestrze, będą do niej stosowane bardziej rygorystyczne limity na przelewy pieniężne.
Analiza wiadomości
W Narodowym Banku zauważono, że po wprowadzeniu ograniczeń dotyczących przelewów środków z karty na kartę, wolumen takich przelewów znacznie spadł. Może to świadczyć o tym, że ograniczenia skutecznie funkcjonują i pomagają kontrolować nielegalne operacje finansowe.
Opracowanie projektu ustawy o utworzeniu rejestru dropów jest także krokiem w kierunku zapewnienia bezpieczeństwa finansowego. Ten rejestr pozwoli na identyfikację osób, które nie mogą wyjaśnić celu przelewu środków oraz źródła ich pochodzenia. Takie osoby będą pod ścisłą kontrolą i ograniczeniami dotyczącymi przelewów pieniężnych.
Czytaj także
- Reakcja Trumpa na nowe krótkie 'zawieszenie ognia' od Putina
- Od 35 hrywien za litr: Stacje paliw pokazały różnice w cenach benzyny, diesla i gazu samochodowego w Kijowie i Lwowie
- Nie czekać do 8 maja: Sybiha odpowiedział na oświadczenie Rosji o zawieszeniu broni
- Trump 2.0: radykalny zwrot w światowej polityce w ciągu 100 dni
- Arktystyczna baza NATO: Islandia przegląda politykę obronną
- Chiny żądają weryfikacji sprzedaży strategicznych portów Kanału Panamskiego