Nowy mechanizm GVS: w Kłajpedzie będą śledzić skradzione zboże z Ukrainy.


Minister polityki agrarnej i żywności Ukrainy Witalij Kowal podczas berlińskiej konferencji ministrów rolnictwa, wraz z kolegami z Wielkiej Brytanii i Litwy, podpisał zaktualizowany memorandum o uruchomieniu unikalnego systemu Grain Verification Scheme (GVS) w celu zwalczania nielegalnego wywozu ukraińskiego zboża z okupowanych terytoriów.
Memorandum o uruchomieniu unikalnego systemu GVS w celu zwalczania nielegalnego wywozu ukraińskiego zboża z okupowanych terytoriów - to pierwszy krok na poziomie ministrów w ramach wdrażania strategicznej umowy między Ukrainą a Wielką Brytanią, która stanie się podstawą naszej współpracy na najbliższe sto lat. Pilotażowa implementacja tej inicjatywy odbędzie się na Litwie - w porcie Kłajpeda, który stanie się kluczowym hubem do weryfikacji pochodzenia ukraińskich produktów rolnych - podkreślił Witalij Kowal.
Umowa przewiduje: przejrzystą kontrolę nad zbożem: GVS umożliwi identyfikację skradzionego zboża i zatrzymywanie jego nielegalnego transportu; innowacyjną bazę danych z Wielkiej Brytanii: nowoczesne technologie określania miejsca uprawy pomogą chronić interesy ukraińskich rolników i przejrzystość rynku.
„Ta współpraca jest przykładem tego, jak Ukraina, Wielka Brytania i Litwa wspólnie tworzą nowe standardy bezpieczeństwa i sprawiedliwości w sektorze rolnym, które wpłyną na przyszłość bezpieczeństwa żywnościowego całego świata” - podkreślił minister.
Czytaj także
- Apelacyjny sąd w USA zablokował decyzję o wznowieniu działalności 'Głosu Ameryki'
- Żaby w wrzątku: amerykański admirał zaniepokoił oświadczeniem na temat wojny z Chinami o Tajwan
- Dwa samoloty dziennie: Zełenski wypowiedział się na temat sukcesów Sił Zbrojnych Ukrainy i gotowości do zawarcia pokoju
- Dyplomata oświadczył, że Rosja formuje uderzeniową grupę do ataku na państwa bałtyckie i Polskę
- Strefa śmierci: były szef CIA opowiedział, jak USA zmusiły Ukrainę do 'wypływania krwią'
- Fico i Vučić nagle 'zachorowali' po słowach Zełenskiego o paradzie w Moskwie 9 maja