Nocne wybuchy na Ruszowie: co wiadomo o skutkach.


Atak bojowych dronów na Ruszów
W nocy z 19 na 20 września wrogi uderzył na Ruszów uderzeniowymi dronami. W obszarze działały siły obrony powietrznej. O tym poinformował głównodowodzący obwodu rożniackiego administracja wojskowa Aleksander Kowal w swoim kanale telegramowym.
„Siły OPL działały w nocy na Ruszowie. W wyniku – zestrzelenie powietrznej celu wroga” – powiedział głównodowodzący regionu.
Jak powiedział, nie odnotowano uszkodzeń infrastruktury ani poszkodowanych osób.
Należy zauważyć, że w nocy z 19 na 20 września Siły Powietrzne SZ Ukrainy ostrzegały o odpaleniu wrogich uderzeniowych dronów na ukraińskie obwody.
Przypomnijmy, że w nocy z 19 na 20 września ogłoszono alarm powietrzny na prawie całym terytorium Ukrainy. Rosja masowo atakowała uderzeniowymi bezzałogowymi statkami powietrznymi. Siły OPL aktywnie działały, odpierając ataki wroga. Wybuchy słyszano na przedmieściach Dniepru, Zaporoża, obwodach chmielnickim i kijowskim, a także we Lwowie.
Według głównodowodzącej obwodu lwowskiego Swietłany Oniszczuk, w wyniku wrogiego ataku na obwód nikt nie ucierpiał.
Ponadto w czwartek, 19 września, wojska rosyjskie ostrzelały osadę Wilcha w rejonie czuhujiwskim obwodu charkowskiego. W wyniku ostrzału zginął 85-letni mężczyzna w swoje urodziny.
Czytaj także
- Wiadomo, kiedy Ukraina i Rosja wymienią ciała poległych żołnierzy
- Pułk K-2 pokazał, jak roboty naziemne ewakuują ranne wojska
- Niemiecki generał nazwał niebezpośrednie skutki operacji „Pająk”
- Rosjanie zaatakowali Charków po raz drugi w ciągu doby: są ofiary śmiertelne i ranni
- Ukraina przetestowała rakietę balistyczną o zasięgu 300 km
- Zeleński opowiedział o rosyjskich kierowcach w operacji 'Pająk'