Należy zabronić statkom z cienia floty RF przemieszczania się przez wody zachodnich krajów - ekspert.


Stare tankowce z cienia floty RF wyciekają ropę naftową w akwenach na całym świecie. Większość z nich jest ubezpieczona przez rosyjskich ubezpieczycieli. Aby uniknąć katastrofy ekologicznej, konieczne jest wprowadzenie nowych sankcji i zakaz przepływu tych statków przez wody Europy.
Jednak cień floty RF ma swoich zwolenników, powiedział menedżer ds. komunikacji Razom We Stand Maksym Gardus w wywiadzie dla kanału telewizyjnego FREEДОМ.
Ekspert zauważył, że około 60% starych tankowców, które mają ponad 30 lat, używane jest do nielegalnego transportu ropy naftowej.
Według niego agencja Bloomberg opublikowała dochodzenie, z którego wynika, że pomimo wprowadzonych sankcji rosyjska cień floty ubezpieczana jest przez pod-sankcyjnych rosyjskich ubezpieczycieli, co uniemożliwia wypłaty w przypadku nieprzewidzianych okoliczności, zwłaszcza katastrof ekologicznych.
„Wymagania dotyczące ubezpieczenia przewozów morskich istnieją nie tylko w prawie międzynarodowym, ale również w rosyjskim prawie. Dlatego firmy przewoźnicze i ich kapitanowie spełniają wymagania rosyjskiego prawa dotyczącego ubezpieczeń. Jednakże prawo międzynarodowe nie uznaje ich za legalne. Świadczy to o konieczności rozszerzenia systemu sankcji. Kiedy taki statek jest ubezpieczany przez rosyjską firmę lub fikcyjną firmę, formalne wymaganie wobec ubezpieczenia jest spełnione, ale brak jest rzeczywistego ubezpieczenia. Dlatego, gdy zachodzi wypadek ubezpieczeniowy, fikcyjna firma ubezpieczeniowa nie będzie w stanie pokryć straty. Dlatego nie należy lekceważyć istnienia pustych rosyjskich fałszywych polis ubezpieczeniowych. Należy zakazać statkom rosyjskiej floty przemieszczania się przez wody europejskie. To jedyna skuteczna środek”, - podkreślił Maksym Gardus.
Wskazał również, że istnieją kraje europejskie, które sprzeciwiają się zaostrzaniu sankcji wobec rosyjskiej cienia floty.
„Cień rosyjskiej floty ma swoich zwolenników. Kraje Europy Południowej, takie jak Grecja i Malta, blokują morskie przewozy z Rosji, wynajmując duże floty do zagranicznych ładunków. Konsekwentnie opierają się na zaostrzaniu sankcji wobec rosyjskich przewozów morskich. Istnieją inne kraje europejskie, które generalnie negatywnie odnoszą się do sankcji wobec RF, np. Węgry”, - powiedział Maksym Gardus.
Czytaj także
- Zagrożenie dla Dniepru: Siły Zbrojne Ukrainy zgłosiły zniszczenie rosyjskiego celu powietrznego poza miastem
- Gubernator obwodu briańskiego ogłosił nocny atak dronów
- Rwanda i Kongo podpisały umowę pokojową z mediacją USA
- Koniec negocjacji: Trump gwałtownie zmienił kurs w dialogu z Kanadą w sprawie ceł
- Rosja nie jest gotowa do negocjacji: Jermak ujawnia szczegóły rozmowy z doradcami ds. bezpieczeństwa krajów zachodnich
- Zeleński przeprowadził 'Technologiczne Stawki': wyznaczone priorytety w produkcji dronów