Na Winiaczyźnie kierownik TCK stanął przed sądem za niewykonanie planu mobilizacji.


W sądzie rejonowym rozpatrzono sprawę szefa oddziału rekrutacji i uzupełniania, który został oskarżony o niedbałość w wypełnianiu obowiązków wojskowych. Z raportów wynika, że Igor B. nie wykonał zadania mobilizacyjnego, zamiast 40 obywateli udało mu się zmobilizować tylko 10. Kierownictwo prokuratury uważa, że było to możliwe z powodu niewystarczającej współpracy z lokalnymi władzami i organami ścigania. Pułkownik odmówił przyznania się do winy, twierdząc, że brakowało zasobów ludzkich do mobilizacji.
Sąd umorzył postępowanie w sprawie, dochodząc do wniosku, że pułkownik obiektywnie nie mógł zrealizować planu mobilizacyjnego i nie zrozumiał, jakie dodatkowe działania powinien podjąć, aby zrealizować plan mobilizacji.
Tej samej nocy pracownicy Państwowego Biura Śledczego (PGBR) ogłosili podejrzenie zastępcy kierownika zjednoczonego miejskiego centrum rekrutacji i wsparcia społecznego oraz jego byłemu podwładnemu z powodu pobicia żołnierza.
Czytaj także
- Linia frontu na dzień 28 kwietnia. Podsumowanie Sztabu Generalnego
- Zatrzymano elektrownie jądrowe: w Hiszpanii ogłoszono stan wyjątkowy w obliczu blackoutów
- Czarny blackout w Europie, nowe zawieszenie broni od Putina. Najważniejsze wydarzenia z 28 kwietnia
- Banki nie chcą finansować zielonej energetyki na Ukrainie z powodu kryzysu zadłużenia na rynku energetycznym – inwestorzy
- Jajecznica nad stopionym metalem: prowadzący Dmytro Komarow pracował jako metalurg w "Zaporożu"
- Syrski opowiedział o kompleksowych zmianach w szkoleniu wojskowych