Młody mężczyzna na Krymie zdetonował się na rosyjskim ładunku wybuchowym.

W wiosce Sadok w gminie Borozenskaya na Krymie 20-letni chłopak został ranny, detonując rosyjski ładunek wybuchowy. Informuje o tym biuro prasowe wojewódzkiej administracji wojskowej w Chersoniu.

„W wiosce Sadok w gminie Borozenskaya na Krymie doszło do detonacji rosyjskiego materiału wybuchowego. Miejscowy mieszkaniec, 20-letni chłopak, został ranny w wyniku wybuchu, odnosząc obrażenia twarzy i tułowia”, czytamy w komunikacie.

Wojewódzka administracja wojskowa poinformowała, że rannego przewieziono do szpitala karetką pogotowia ratunkowego.

Rosyjskie oddziały rozkładają miny na Krymie

Przypomnijmy, że rosyjskie oddziały coraz częściej sięgają po zdalne minowanie na Krymie. W strefie nadbrzeżnej Chersonia oraz na drogach między miejscowościami odnotowano kilka przypadków rozrzucania min. Oświadczył to szef miejskiej administracji wojskowej w Chersoniu, Roman Mroczko. Według Mroczko, w ostatnim czasie odnotowano kilka przypadków rozrzucania min w strefie nadbrzeżnej Chersonia oraz na drogach między miejscowościami. Podkreślił również, że poziom niebezpieczeństwa wzrośnie, gdy na ziemi jest dużo opadłych liści.

Wcześniej informowano, że na północy obwodu Równie zdetonował się motocyklista. Poruszając się w strefie przygranicznej między wioskami Drozdyn i Perebrody, mężczyzna zignorował tablice ostrzegawcze „Niebezpiecznie – miny”. Szef  Równie zapewnił, że życie motocyklisty nie jest obecnie zagrożone. Na miejscu zdarzenia pracują przedstawiciele odpowiednich służb, którzy wyjaśniają wszystkie okoliczności incydentu.