Floryda przygotowuje się do największej ewakuacji od siedmiu lat.

Huragan "Milton" wzmacnia się do czwartej kategorii

Huragan "Milton", który zbliża się do USA, wzmacnia się do czwartej kategorii, informuje Sky News. Według danych Narodowego Centrum Huraganów w Miami, huragan poruszał się na wschód przez Zatokę Meksykańską z prędkością 150 mil na godzinę. Prognozowane jest, że huragan dotrze do obszaru Zatoki Tampa, a następnie przejdzie nad Orlando.

Poprzedni huragan "Helen", który również był czwartej kategorii, spowodował śmierć ponad 200 osób w południowo-wschodnich częściach USA, w tym na Florydzie. Zauważa się, że niektóre obszary, które już ucierpiały z powodu "Helen", mogą stracić jeszcze więcej w wyniku huraganu "Milton", co spowoduje znaczne szkody.

Dyrektor Departamentu ds. Sytuacji Awaryjnych Florydy Kevin Guthrie wezwał mieszkańców do przygotowania się do największej ewakuacji od czasu huraganu "Irma" w 2017 roku. Wtedy ponad 7 milionów ludzi opuściło swoje domy przed huraganem, który zabrał życie ponad 130 osobom. Gubernator Florydy Ron DeSantis także ostrzegł przed możliwymi przerwami w dostawie prądu i zagrożeniem osuwisk.

Obowiązkowa ewakuacja w Pinellas

HRada Pinellas, do której należy miasto St. Petersburg, ogłosi obowiązkową ewakuację ponad 500 tysięcy ludzi z najniższych obszarów. Tam już rozpoczęła się ewakuacja szpitali i domów dla osób starszych lub z ograniczoną zdolnością ruchową.

Należy zauważyć, że na początku stycznia Florydę nawiedziły potężne tornada, które spowodowały zniszczenia i śmierć osób. Tornada dotknęły kilka miast, powodując uszkodzenia domów i linii przesyłu energii elektrycznej. Około 100 tysięcy osób zostało pozbawionych prądu, a liczba ofiar śmiertelnych wyniosła co najmniej cztery.