Państwowa Inspekcja Sanitarna zareagowała na plotki o trującym awokado w Ukrainie.


Państwowa Służba Ukrainy ds. Bezpieczeństwa Żywności i Ochrony Konsumentów poinformowała, że informacje o obecności trującego awokado na półkach ukraińskich sklepów nie zostały oficjalnie potwierdzone. Szef Państwowej Inspekcji Sanitarnej Serhij Tkaczuk oświadczył, że obecnie nie ma oficjalnych informacji o sprzedaży niebezpiecznego produktu w Ukrainie. Informacje uzyskane z systemu szybkiego powiadamiania o ryzykach są związane z tym, że Holendrzy zdecydowali się nie rozpowszechniać niebezpiecznego produktu.
Szef Państwowej Inspekcji Sanitarnej zaapelował do przedstawicieli mediów o weryfikację informacji w biurze prasowym departamentu przed publikacją wiadomości o potencjalnie niebezpiecznych produktach. Serhij Tkaczuk zapewnił, że Państwowa Inspekcja Sanitarna będzie nadal chronić konsumentów importowanych produktów i zapewniać bezpieczeństwo żywności, które trafiają na rynek ukraiński.
Warto również wspomnieć o niebezpieczeństwie słodyczy w supermarketach, o czym wcześniej informowano Ukraińców.
Czytaj także
- SOCAR, WOG i OKKO zaczęły sprzedawać benzynę A-95 po 58 UAH: gdzie tankować taniej
- Zapowiedzi mrozów: Didenko ostrzega przed nagłą zmianą pogody na Ukrainie
- Ogromna awaria: w Hiszpanii sprawdzą wersję cyberataku
- Masowy atak rosyjskich szachidów na Charków i Dniepr: co wiadomo o poszkodowanych
- Służba skarbowa otrzyma dane o kontach i sejfach Ukraińców: komu jeszcze udostępnią dostęp
- Zeleński zwrócił się do Rosji: nie trzeba martwić się o paradę, ale o zakończenie wojny