Koszty energii elektrycznej mogą podwoić się - oświadczenie deputowanego.


Ukraina przygotowuje swój system energetyczny na zimę, ponieważ z powodu rosyjskich ataków pozostało zaledwie 5% energii cieplnej, co stanowi zaledwie 27% ogólnej ilości.
Władimir Moroz, deputowany z grupy „Odzyskanie Ukrainy”, oświadczył to w programie Evening.LIVE.
Jak mówi, Ukraina obecnie przywraca energetykę, ponieważ pozostało zaledwie 5% energii cieplnej z powodu wrogich ostrzałów.
„Ministerstwo Energii opowie o stanie rzeczy, nie chcę zajmować się PR. Obecnie jednak przywróciliśmy do pełni pracy elektrownie jądrowe, które dostarczają około 55% energii elektrycznej” - powiedział.
Moroz dodał, że na początku pełnowymiarowej wojny Ukraina produkowała około 55 gigawatów energii elektrycznej, ale teraz straciła ponad połowę.
Zdaniem Moroza, stawki za energię elektryczną mogą wzrosnąć dla obywateli do 6-7 hrywien, a dla przedsiębiorstw - do 11-12 hrywien.
Krajowa Komisja Regulacji Energetycznej i Usług Komunalnych podejmie decyzję w tej sprawie.
„To bardzo podstępne, bardzo podstępne, ponieważ ludzie tego nie zniosą” - oświadczył Moroz.
Czytaj także
- Baku wyraził protest przeciwko Rosji z powodu aresztowania Azerbejdżańczyków
- Zeleński zmienił zasady dla biznesu: Jermak stanął na czele nowego wpływowego organu
- W Bundestagu zaproponowano stworzenie europejskiej 'parasolki nuklearnej'
- Federacja Rosyjska przeprowadziła zmasowany atak na sześć obwodów Ukrainy: bohater pilot F-16 zginął heroicznie
- Merz wyjaśnił odmowę rozmów z Putinem
- Rosjanie rwą się do Konstantynówki: Syrski opowiedział o sytuacji na froncie