Aktor Andriej Walenski odniósł poważne obrażenia na froncie (zdjęcie).


Aktor Andriej Walenski odniósł poważne obrażenia w walkach na kierunku donieckim
Aktor teatralny i filmowy Andriej Walenski odniósł poważne obrażenia w walkach na kierunku donieckim. Zdjęcie obrońcy opublikował aktor Teatru na Podolu i Teatru 'Złote Wrota' Artem Mjaus.
Artem Mjaus napisał: 'Gdzie jeszcze się spotkaliśmy. Andriej Walenski żyje! Trochę podrapany, ale żyje! Wyzdrowieje w Kijowie!'
Obrażenia zostały odniesione podczas walk w obwodzie donieckim
Jak powiedzieli koledzy aktora, obrażenia mężczyzna odniósł podczas walk w obwodzie donieckim między Kleszczową i Iwanowskim. Obecnie przechodzi on leczenie w Kijowie, czekają go jeszcze kilka operacji i rehabilitacja.
Aktorka Rimma Żubina napisała: 'U Andrieja Walenskiego uraz czaszkowo-mózgowy, stłuczenie, złamana i zaszyszana twarz, złamany nos, złamana lewa ręka, poparzona prawa ręka, rozbite prawe udo'.
Działalność zawodowa Andrieja Walenskiego
Andriej Walenski jest aktorem teatralnym i filmowym. Zagrał m.in. w takich serialach jak 'Sługa ludu', 'Sekcja', 'Pies', 'Ostatni janczar', 'Zły dobry glina' i 'Kobiecy doktor'. Przed pełnoskalowym inwazją pracował w Charkowskim Ukraińskim Teatrze Dramatycznym im. T. H. Szewczenki, Narodowym Akademickim Teatrze Dramatycznym im. Lesi Ukrainki i Kijowskim Teatrze na lewym brzegu Dniepru.
Inny aktor zginął wojnie
Na wojnie zginął także aktor Zhytomyrskiego Akademickiego Ukraińskiego Teatru Muzyczno-Dramatycznego im. Ivana Kočergi Andriej Domanski, który na początku pełnoskalowej inwazji dołączył do wojska jako ochotnik.
Czytaj także
- Narodowy Artysta Benyuk stanął w obronie kolegów oskarżonych o molestowanie
- Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej po raz pierwszy pokazało Koreańczyków walczących przeciwko Ukrainie
- Rzymskokatolicki biskup ocenił szanse Ukraińca na zostanie nowym Papieżem
- Oprócz Korei Północnej, jeszcze jeden kraj aktywnie wspiera Rosję żołnierzami w wojnie
- Prawie wszyscy Pakistańczycy zmuszeni do opuszczenia Indii
- »Ta wojna jest już inna«. Załużny wyjaśnił, od czego zależy zwycięstwo Ukrainy